Holandia na rowerze - Morze Wattowe, Fryzja i Groningen

You are here

Holandia na rowerze - Morze Wattowe, Fryzja i Groningen

... p.n.e., co stawiałoby Ezinge nawet wśród najstarszych wsi Europy. Patrząc na wieś z góry widać przemyślaną organizację obszaru wsi: jedną czwartą zajmują zabudowania, a pozostała część to pola i łąki. Ciekawostką jest, że kościołem w Ezinge jest większy budynek, bez wieży. Pierwotnie posiadał wolno stojącą wieżę, do której później dobudowano trochę mylący budynek. Jednym z gości wioski, podczas półtora tysiąclecia jej istnienia, był m.in. wybitny rzymski historyk - Tacyt. Ezinge - najstarsza zamieszkana wieś w Holandii Mieszkańcy Bredy pamiętają o Polakach Odwiedzając kolejne malownicze wsie Middag-Humsterland i wyobrażając sobie, że trawersujemy dawne, postrzępione morskie wybrzeże Fryzji, dotarliśmy na kameralny kemping w Ad...

Zobacz więcej: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... iwości i cudownym zaufaniu do turystów rowerowych. Rustpunt - miejsce odpoczynku rowerzystów w Holandii Ogromne śluzy pomiędzy Fryzją a Groningen Prowincje Fryzji i Groningen oddziela sztuczne jezioro Lauwersmeer, powstałe przez budowę ogromnej śluzy w Lauwersoog. To po niej wjechaliśmy na teren Parku Narodowego Lauwersmeer, a trasa zmieniła charakter z bardziej krajobrazowego na krajoznawczy, czyli taki z większą liczbą miejsc do zobaczenia i zwiedzenia. Muzeum Rybołówstwa w Zoutkamp, niezwykła okrągła wieś Niehove czy dawne osady budowane na usypywanych pagórkach jak ta w Ezinge, które miały ratować przed powodziami. Szybko się okazało, że pozornie monotonna Holandia ma wiele do zaoferowania ciekawemu turyście. Wśród atrakcji, jakie oferuje prow...

Holandia na rowerze - Morze Wattowe, Fryzja i Groningen

Holandia na rowerze - Morze Wattowe, Fryzja i Groningen

... erowy dzień. Więcej - późniejsza analiza mapy pokazała, że gdyby nie prom, musielibyśmy nadrobić wiele kilometrów, by przedostać się w kierunku północnym przez plątaninę kanałów w tym regionie. I choć finalnie niewielki stateczek z dumnie powiewającą holenderską banderą przewiózł nas zaledwie na odległość około dwóch kilometrów, z satysfakcją odnotowaliśmy zaliczenie tej formy holenderskiego transportu. Rowerowy rejs po kanałach Holandii Prywatne centrum rehabilitacji fok w Pieterburen Mam wrażenie że to holenderskie otwarcie na świat, ale i troskę narodu holenderskiego o szeroko rozumiane losy świata dostrzegliśmy również zwiedzając Centrum Rehabilitacji i Badań nad Fokami w Pieterburen. Prywatna placówka słynie z opieki nad młody...

Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: