Elektrownia wiatrowa koło Pucka

You are here

Elektrownia wiatrowa koło Pucka

... j - spacer po bałtyckiej plaży Będąc tak blisko wybrzeża Morza Bałtyckiego nie sposób nie zajrzeć nad otwarte morze. Z Sasina do Osetnika, prawie pod latarnię Stilo, są zaledwie trzy kilometry. Rowery można wziąć ze sobą, zostawić pod okiem pracowników jednej ze smażalni lub członka ekipy i wtedy warto wybrać się na jedną z najszerszych i jedną z tych najpiękniejszych plaż nad Morzem Bałtyckim. Wejście na latarnię Stilo po drodze - obowiązkowe! Wybudowano ją na naturalnym wzniesieniu, które wyraźnie wyróżnia się w pasie nadmorskiego lasu. To jedna z dwóch całkowicie metalowych konstrukcji latarni na polskim wybrzeżu, a jej sylwetka nie raz wpadła mi po drodze w oko na oznaczeniach gminy Gniewino, w której herbie się znajduje. Latarnia morska ...

Zobacz więcej: Pałace i dwory na północnych Kaszubach. Pomorskie na weekend.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... w Rzucewie Jeszcze Sławutówko i Rekowo Dolne Ostatnie pałace na naszej trasie po północnych Kaszubach oglądamy jeszcze w Sławutówku i Rekowie Dolnym. Ten drugi cieszy oko zgrabną, włoską bryłą i zadbanym parkiem, choć nad głowami złowrogo grzmiała nam wiosenna burza. Zaś sytuacja wokół tego pierwszego... zasmuca. Zamordowana przez żołnierzy radzieckich właścicielka pałacu, Henrietta von Below, na pewno nie przypuszczała, że kilkadziesiąt lat później lasy wokół jej posiadłości opanują dinozaury, a na pałacowym stawie pojawi się tor i przeszkody do wakeboardingu. Choć kilkaset metrów od pałacu stanęły kopie Stonehenge i Wielkiego Sfinksa, to piękny historyczny nastrój miejsca prysł, a okolica zmieniła się w wesołe, wakacyjne miasteczko...

Elektrownia wiatrowa koło Pucka

Elektrownia wiatrowa koło Pucka

... siaj stoi szeroko otwarty, z potłuczonymi szybami w oknach ciemnozielonego ganku, zamienionego na drwalnię. Dostępu do pomieszczeń na parterze nikt nie broni, gdzieś w kącie dawnego biura wciąż leżą raporty kasowe ostatniego właściciela, firmy z branży rolniczej. Z piętra, zamieszkanego przez osoby bezdomne, słychać ujadanie zamkniętnego w jednym z pokojów psa, a na parter - przez pękniętą rurę - leci strumień ekskrementów. Aż trudno uwierzyć, że miejsca wciaż stanowiące namacalny ślad dawnych dziejów regionu i naszej historii, potrafimy doprowadzić do tak podłego stanu. Dwór w Łętowie na Kaszubach Do Sasina na zakończenie dnia... Miejscem docelowym pierwszego dnia weekendowej wycieczki po północnych Kaszubach, było dla mnie Sasino i jed...

Przeczytaj wszystko: Pałace i dwory na północnych Kaszubach. Pomorskie na weekend.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: