Wjazd nad jezioro Raźno

You are here

Wjazd nad jezioro Raźno

... hwilę, nieopodal powiewa polska flaga na budynku polskiego gimnazjum. Wśród mieszkańców Dyneburga jest około 15% Polaków, niewiele mniej od... Łotyszy, ale od jednych i drugich wyraźnie więcej jest tu Rosjan, którzy stanowią aż około połowę mieszkańców miasta. To w takich środowiskach w Łotwie plany nadchodzącej reformy językowej muszą oznaczać niezadowolenie, jednak jak mówią wszyscy pytani, wszystkie nacje żyją tu ze sobą bardzo zgodnie. Siedziba Związku Polaków w Łotwie w Dyneburgu Niesamowita twierdza w Dyneburgu Jednak to z czego słynie Daugavpils to nie mniejszości narodowe, ale... naprawdę niesamowita twierdza wybudowana przez Rosjan nad Dźwiną. Rozpoczęta po przejęciu Infantów od Polaków budowa zakończyła się w 1878 roku pows...

Zobacz więcej: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne

... zności rezygnacji z odwiedzenia dwóch ciekawych miejsc położonych w tej okolicy. Meandry Dźwiny - Daugavas Loki We wsi starowierców nad Dźwiną Do zabytkowej wsi starowierców Slutišķi nad Dźwiną i do popularnej wieży widokowej można sprawnie dotrzeć na chwilę zjeżdżając z sukcesywnie remontowanej za unijne pieniądze szosy łączącej Krasław z Dyneburgiem, jadąc kilka ostatnich kilometrów po średnio przyjemnym, szutrowo-kamienistym, szerokim trakcie. Slutišķi to 10 drewnianych, zachowanych gospodarstw wiejskich, rozrzuconych na długiej polanie wzdłuż rzeki. Zamiast spodziewanego skansenu na miejscu zastaję wciąż zamieszkałe, zadbane zagrody, których gospodarzom średnio uśmiecha się nawet fotografowanie z ich domami w tle. Na rowerze po...

Wjazd nad jezioro Raźno

Wjazd nad jezioro Raźno

... Do wyjazdu do Łotwy zachęca łotewska linia lotnicza Air Baltic - jest jedną z tych nielicznych, które liberalnie podchodzą do kwestii pakowania roweru. Zamiast rozkładania go na części i zabezpieczania na różne sposoby wewnątrz kartonowego pudła, tym razem wystarczyło odkręcić kierownicę i pedały, spuścić powietrze z kół i nadać - jak zawsze - w bramce obsługującej bagaż ponadgabarytowy. I wkrótce z niekłamaną przyjemnością obserwować, jak pracownik obsługi gdańskiego lotniska wprowadza rower po taśmie do luku bagażowego turbośmigłowego bombardiera. A później jeszcze tę samą procedurę przejść w Rydze. Obydwa loty rower przeszedł bez szwanku, a za każdym razem przygotowania do jego nadania wynosiły około kwadransa. Siatka połączeń...

Przeczytaj wszystko: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: