Nowa asfaltowa nawierzchnia za Sarbskiem

You are here

Nowa asfaltowa nawierzchnia za Sarbskiem

... y wybudowali halę ok. 1940 roku. W wystroju wnętrza bez problemu dostrzec można zachowaną surową żelbetową konstrukcję, oryginalną kabinę operatora suwnicy, a nawet brukową nawierzchnię z zabytkowymi torami kolejowymi. Jednak wbrew określeniu "hala ubootów", które przylgnęło do tego miejsca, konstrukcja hali jednoznacznie przeczy tezie, by Niemcy montowali tu swoje łodzie podwodne. I choć był to jedynie magazyn części najpierw w niemieckiej stoczni Kriegsmarine, a później w słynnej Stoczni Gdańskiej, to i tak zrewitalizowana w praktyczny sposób przestrzeń w historycznym centrum miasta robi spore wrażenie i jest chętnie odwiedzana przez mieszkańców Gdańska. Foodhall Montownia w Gdańsku Za Trójmiastem czeka Mierzeja Wiślana i Żuławy Na Gdań...

Zobacz więcej: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... kowany nadal przez wąskotorową Żuławską Kolej Dojazdową. Kolejowy most obrotowy nad Szkarpawą w Rybinie W Cyganku restauracja i zabytkowy cmentarz Cyganek, część wsi Żelichowo, to dawna osada mennonicka i doskonałe miejsce na krótki przystanek i chwilę kontemplacji żuławskich klimatów. W maleńkim Cyganku w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się mennonickie lapidarium, czyli Cmentarz Jedenastu Wsi, Mały Holender - restauracja serwująca żuławskie dania, a także zabytkowy, gotycki kościół św. Mikołaja, działający obecnie jako cerkiew greckokatolicka. O tym, jak bardzo warto zatrzymać się w Cyganku niech powiedzą dania, jakie są tu serwowane. Żuławskie tradycje gastronomiczne wspominają tutaj zupa rakowa, smażone raki i kociołek mennonicki...

Nowa asfaltowa nawierzchnia za Sarbskiem

Nowa asfaltowa nawierzchnia za Sarbskiem

... kilkudziesięciu metrów. Jednocześnie jednak, warstwa mgły była wystarczająca cienka, by światło słoneczne efektownie ją rozjaśniało i nadawało nadmorskim scenom wyjątkowego sznytu. Ustka prezentowała się w tej scenerii niezwykle - z jednej strony z tłumem plażowiczów, bezskutecznie wyglądających Słońca, z drugiej - z majaczącym w gęstej mgle “pirackim” statkiem wycieczkowym, jakby stworzonym do takiego nastroju. Z punktu widzenia tych pierwszych, był to na pewno dzień stracony - tego dnia nie opalił się tu nikt. Ale dla turystów rowerowych była to kilkugodzinna, rzadko spotkana atrakcja meteorologiczna, która wkrótce miała nas jeszcze bardziej zaskoczyć. Plaża w Ustce we mgle W Ustce pochodnia na kościele jak latarnia Mgła nie przeszk...

Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: