... ne, nadmorskie "paragony grozy" rzeczywiście istnieją, a raczej istnieją nieuczciwi naciągacze. W restauracji U Kapitana Dianthusa za niedosmażonego schabowego z frytkami, surówką, herbatą i grzanym winem zapłaciłem prawie 140 złotych. Nieuczciwy właściciel nie ujął drogich frytek w menu, jako surówkę podał sałatkę grecką, herbatę wycenił na niemal 20 złotych, a do grzanego wina włożył plasterek pomarańczy, który jeden kosztował mnie 10 złotych, bo na paragonie wystąpił jako "owoce do wina". Przestrzegam więc przed Kapitanem Dianthusem w Sarbinowie, który - przypadek? - nie ma nawet wizytówki w Google Maps, by jedni klienci nie mieli jak ostrzec innych przed miejscem. Zachęcam jednocześnie do odwiedzin w miejscach, gdzie restauratorzy dbają o klientó...

Mierzeja między Bałtykiem a jeziorem Kopań
... ymi sklep rybny i smażalnię, w której wyświechtane hasło "ryba prosto z kutra" jak rzadko okazuje się prawdziwe. Zachęcam bardzo, przystanek w Chłopach w podróży po nadbałtyckim EuroVelo jest absolutnie obowiązkowy. Rybacka przystań plażowa w Chłopach Tajemnicza łódź w środku mieleńskiego lasu Las przed Mielnem, przez który prowadzi wygodny, szeroki ciąg pieszo-rowerowy, zbudowany we współpracy z Urzędem Morskim (formalnie to jego teren), wzbudza we mnie zawsze dobre emocje. Sam las swoją gęstością, intensywnością nastraja mnie doskonale, do tego dokładają się świetne warunki do jazdy po łagodnie kręcącej po lesie drodze rowerowej. I jeszcze zawsze przypominam sobie rozmowę z wesołą, życzliwą zakonnicą, którą spotkałem tutaj kilka...
Przeczytaj wszystko: Velo Baltica. Szlak rowerowy EuroVelo 10 na Pomorzu Zachodnim.