... akiem Orlich Gniazd. Wprowadzono udane korekty przebiegu szlaku, a odstraszające rowerzystów kopne piaski zastąpione zostały utwardzoną szutrową nawierzchnią. Teraz - w końcu! - można śląską część jurajskiej trasy rzeczywiście przejechać, nie będąc nigdzie zmuszonym do prowadzenia roweru. Kolejnego dnia pozytywnie zaskoczą mnie jeszcze między innymi okolice zamku Ogrodzieniec w Podzamczu - piach, w którym ugrzęźliśmy cztery lata temu, to dzisiaj twarda, zupełnie zmieniona leśna trasa, gdzie dzięki lekkiemu spadkowi licznik od razu wyświetla prędkość 30 km/h. Szlak za Podzamczem - kiedyś piach, dziś utwardzona nawierzchnia Dworek Krasińskiego w Złotym Potoku Do Złotego Potoku wjeżdża się długim odcinkiem biegnącym po Alei Klonów - dawn...

Kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej
... ą przyjemność z jazdy... Podejrzewam, że osoba odpowiedzialna za przebieg trasy w Małopolsce nigdy nie wybrała się z żoną, dziećmi lub znajomymi na wycieczkę rowerową po małopolskim fragmencie Rowerowego Szlaku Orlich Gniazd. Lub… była to ostatnia wspólna wycieczka rowerowa tego towarzystwa. W wygodnej jeździe przeszkadzają kamienie leżące na dużej części dróg. Czasem są częścią naturalnego, jurajskiego podłoża, ale przeważnie są skutkiem najgorszego z możliwych sposobów utwardzania piaszczystych odcinków - rowerowy szlak wysypany jest czasem kamlotami o wielkości mojej, niemałej męskiej pięści. Na takiej drodze trudno myśleć o radości z jazdy. Ciekawy jurajski krajobraz przestaje cieszyć, wzrok na stałe przykuwa koszmarna nawierzchnia drogi...
Przeczytaj wszystko: Szlak Orlich Gniazd. Rowerem z Częstochowy do Krakowa.