Brama kirkutu w Kromołowie

You are here

Brama kirkutu w Kromołowie

... temu. Obecnie to jedno z najpopularniejszych miejsc wspinaczkowych na Jurze - wyznaczono tu prawie setkę dróg w skałach. Wejście do okna Wielkiego Okiennika jest możliwe, choć może być niebezpieczne - wymaga asekuracji i umiejętności wspinaczkowych. Okiennik Wielki na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej Schowany za murem kirkut w Kromołowie Interesującym miejscem zupełnie innego rodzaju są dwa przylegające do siebie cmentarze w Kromołowie, który kiedyś był samodzielnym miastem, a dzisiaj pozostaje najstarszą dzielnicą Zawiercia. Pierwszym jest cmentarz żołnierzy poległych w I wojnie światowej, głównie rosyjskich, pochowanych w kilku zbiorowych mogiłach, nad którymi stoi niewielki pomnik. Tuż za murem, na który warto wspiąć się choć na chwilę, s...

Zobacz więcej: Szlak Orlich Gniazd. Rowerem z Częstochowy do Krakowa.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... a piaszczystych odcinków - rowerowy szlak wysypany jest czasem kamlotami o wielkości mojej, niemałej męskiej pięści. Na takiej drodze trudno myśleć o radości z jazdy. Ciekawy jurajski krajobraz przestaje cieszyć, wzrok na stałe przykuwa koszmarna nawierzchnia drogi, a troska o opony i wieziony ekwipunek wymusza slalom pomiędzy kamieniami. Kamienie wielkości pięści na Rowerowym Szlaku Orlich Gniazd ... a są jeszcze korzenie i piach Ale nie tylko kamienie są problemem na małopolskim odcinku Rowerowego Szlaku Orlich Gniazd. W wygodnej jeździe przeszkadzają tu jeszcze korzenie drzew i piach. Problemy, które skutecznie rozwiązało województwo śląskie likwidując problematyczne odcinki na swoim terenie, w Małopolsce wciąż dają się we znaki. I tak, jak M...

Brama kirkutu w Kromołowie

Brama kirkutu w Kromołowie

... a to ostatnia wspólna wycieczka rowerowa tego towarzystwa. W wygodnej jeździe przeszkadzają kamienie leżące na dużej części dróg. Czasem są częścią naturalnego, jurajskiego podłoża, ale przeważnie są skutkiem najgorszego z możliwych sposobów utwardzania piaszczystych odcinków - rowerowy szlak wysypany jest czasem kamlotami o wielkości mojej, niemałej męskiej pięści. Na takiej drodze trudno myśleć o radości z jazdy. Ciekawy jurajski krajobraz przestaje cieszyć, wzrok na stałe przykuwa koszmarna nawierzchnia drogi, a troska o opony i wieziony ekwipunek wymusza slalom pomiędzy kamieniami. Kamienie wielkości pięści na Rowerowym Szlaku Orlich Gniazd ... a są jeszcze korzenie i piach Ale nie tylko kamienie są problemem na małopolskim odcinku Row...

Przeczytaj wszystko: Szlak Orlich Gniazd. Rowerem z Częstochowy do Krakowa.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: