... ene kończą się szutry i odtąd po asfaltowych drogach jechał będę przez Agłonę do Krasławia, a potem do Dyneburga. Agłona nazywana jest "łotewską Częstochową", choć zastany przeze mnie pusty plac przed bazyliką Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i zaledwie jedna osoba wewnątrz kościoła zupełnie nie przypominają Jasnej Góry. Tymczasem podczas pielgrzymki Jana Pawła II w 1993 roku, a także podczas święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w sierpniu każdego roku, na placu pojawia się aż 300 tysięcy wiernych z Łotwy i krajów ościennych. W tym roku Łotwę, w tym i Agłonę, odwiedzi papież Franciszek, który odprawi mszę przed agłońską bazyliką w dniu 24 września. Agłona - łotewska Częstochowa W Agłonie mam okazję zaznać go...

Wybrzeże Bałtyku
... kując deszcz w miejscowym sklepiku wraz z tutejszymi smakoszami tanich alkoholi dowiedziałem się, że co drugi z nich ma polskich przodków. "Może i stąd te gusta", wtedy pomyślałem. Jezioro Raźno w Parku Narodowym Raźno Na szutrowych trasach Łotwy Po Parku Narodowym Raźno i Łatgalii jeżdżę szerokimi szutrowymi trasami, bez których trudno wyobrazić sobie rowerową podróż po dawnych nadbałtyckich republikach radzieckich. Jednak już pierwszego dnia zostaję pozytywnie rozczarowany wygodą jazdy. Ze względu na naprawdę niewielkie natężenie ruchu samochodowego w tej części kraju większość z szutrowych dróg jest bardzo przyzwoitej jakości, a tworzącą się czasem "tarkę" zawsze można ominąć, zaś "piaskownicy" zupełnie uniemożliwiającej jazd...
Przeczytaj wszystko: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.