... ozumiały sposób, to koniec trochę zaskakuje, gdyż zawieszono go w logistycznej próżni, z dala od charakterystycznych punktów w terenie, nie mówiąc o węzłach transportowych. Chcąc dojechać do końca szlaku, a potem wrócić chociażby na dworzec kolejowy w Żywcu, do planowanego dziennego dystansu trzeba dodać jeszcze około 10 kilometrów, czyli na oficjalny kilometraż należy patrzeć z przymrużeniem oka. Na szczęście te 50 kilometrów, jakie będzie realnie do przejechania by pokonać cały szlak i wrócić pociągiem do domu, to wciąż jeszcze dystans osiągalny dla głównych adresatów szlaku, czyli rodzin na rowerach, a także początkujących, jednodniowych turystów. Trasa rowerowa Velo Soła nad Jeziorem Żywieckim Z dala od hałasu i samochodowych spa...

Rowerzystki na szlaku Velo Soła
... e Żywieckim Na elektrycznych rowerach między pieszymi Niestety, proces tworzenia szlaku nie obejmował budowy nowych dróg rowerowych, więc szlak poprowadzono po już istniejących ciągach pieszo-rowerowych i drogach rowerowych. Drogi dla pieszych i rowerzystów w większości nie posiadają rozdzielenia ruchu pieszego i rowerowego, co prowadzi do konfliktów pomiędzy dwoma grupami użytkowników, użytkujących tę samą, niewielką przestrzeń w zupełnie inny sposób. Trudno więc dziwić się protestom mieszkańców miejscowości nad Sołą, którzy narzekają, że podczas weekendowych spacerów mijają ich rozpędzone, jadące z góry ciężkie rowery elektryczne, a dotychczasowe promenady spacerowe zmieniły się w rowerowe trakty. I skoro na początku września, w dzie...
Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Velo Soła. Aktywne Śląskie na weekend.