... ędu na narodowość, to te narodowe tarcia widać obserwując chociażby... telewizję w miejscach noclegowych. Dwukrotnie w ciągu moich siedmiu dni na Łotwie zdarzyło się, że w telewizorze nie było łotewskich kanałów lub były dostępne na dalszych pozycjach, za chyba kilkadziesięcioma rosyjskimi o - na pierwszy rzut oka - bardzo wątpliwej jakości. Łatwo się domyślić, że rosyjski właściciel nie życzył sobie obecności łotewskich mediów w swoim obiekcie tym samym przykładając rękę do szerzenia rosyjskich wpływów w państwie. Wybrzeże Morza Bałtyckiego na północy Łotwy Jeziorko polodowcowe w kształcie serca Po przejechaniu kilkunastu kilometrów z Agłony do Krasławia miałem okazję spojrzeć przez obiektyw drona na niewielkie jeziorko polo...
Załadunek roweru do samolotu Air Baltic
... u ptaka potwierdza doskonały stan układu twierdzy, wraz z zachowanymi fosami, wałami ziemnymi, bastionami... Miejski deptak w Dyneburgu Krajoznawcza teleportacja do Rygi Gdy po prawie dwóch dniach dość intensywnej, lecz monotonnej jazdy wzdłuż Dźwiny znów wjechałem w naprawdę efektowne uliczki Starej Rygi, czułem się trochę jak po krajoznawczej teleportacji do innej krainy. Niedaleko centrum miasta minąłem dawne hangary niemieckich zeppelinów, przeniesione w latach 20-stych XX wieku z miasta Lipawa. Blisko hangarów, na końcu ulicy, niedaleko hotelu gdzie spałem tej nocy, wyrósł ogromny pałac Łotewskiej Akademii Nauk, przypominający warszawski Pałac Kultury i Nauki. A następnego dnia w samochodowym, niedzielnym korku stojącym na drodze w kierunku ba...
Przeczytaj wszystko: Łotwa na lato: Łatgalia i łotewskie wybrzeże Bałtyku.