
Trasa szlaku w okolicach Błażowej
... szczając na krótkim odcinku Green Velo, ścieżką przez las i nową drogą prowadzącą do Studzianki zjeżdżam prosto w kierunku Rzeszowa, który okazale prezentuje się na panoramie z ostatniego wzgórza na tym odcinku szlaku. Niedzielna msza w kaplicy w Studziance Rzeszów jak Reykjavik (trochę) Zawsze podczas naszych podróży zwracam uwagę, w jaki sposób długodystansowy szlak rowerowy wprowadza rowerzystę do miasta. Do najprzyjemniejszych naszych wjazdów zawsze będzie należeć ten z wyprawy na Islandię, kiedy świetną wielokilometrową drogą rowerową wjechaliśmy prawie do centrum Reykjaviku, omijając przedmieścia. Tutaj nie tylko stolica województwa zaczyna się na tę samą literę, ale jest też podobnie okazale i przyjemnie. Na rogatkach Rzeszowa ob...
Przeczytaj wszystko: Green Velo na Podkarpaciu. Z Przemyśla do Rzeszowa.
... ejsca. Cerkiew św. Dymitra w Uluczu Jeszcze jednym pięknym, choć będącym niestety w fatalnym stanie, obiektem sakralnym na trasie jest neogotycki kościół w Wołodzi. Stanowiący jedną z pamiątek po prężnej, zamieszkałej w 90% przez ludność ukraińską, wsi kościół, a raczej kaplica grobowa rodu ostatnich właścicieli Wołodzi, jest dzisiaj dość smutnym świadectwem płynącego czasu. A szukając miejsca do zdjęcia prawie nie nadepnąłem na cierpliwą kurę bażanta, zapewne chroniącą swoim ciałem pisklęta. W takich miejscach warto też uważać na żmiję zygzakowatą. Kościół-kaplica w Wołodzi Malowniczy szlak Green Velo za Dynowem Najefektowniejszy, najprzyjemniejszy odcinek tego fragmentu podkarpackiego Green Velo pojawia się zaraz ...