... tu. W środku Europejskie Drzewo Roku 2017 - dąb Józef z Wiśniowej Kiedy Szwejk wróci na podkarpackie tory? Przebieg mojej wycieczki zawdzięczam przede wszystkim sezonowemu połączeniu kolejowemu z Rzeszowa do słowackich Medzilaborców, dzięki któremu dostałem się do Łupkowa. Czy cztery godziny jazdy to mało czy nie? Jeśli wziąć pod uwagę, że cześć trasy pokonuje się historyczną linią Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej i podróż krętą trasą przez karpackie doliny stanowi przyjemność samą w sobie, to chyba nie jest tak najgorzej? Niestety, przez kolejne 7 miesięcy będzie trwał remont na linii Rzeszów-Jasło i to, co dla mnie było wspaniałą inspiracją i pomocą, niestety będzie w najbliższym czasie niedostępne. Ale już wio...

Pociąg Wojak Szwejk na stacji w Łupkowie
... ta - obowiązkowa! A potem warto także zajrzeć na tutejszy kirkut - jeden z najciekawszych żydowskich cmentarzy na Podkarpaciu, na którym leżeć ma aż około 1000 nagrobków, w tym najstarsze z XVIII wieku. Kirkut w Nowym Żmigrodzie Na spokojnych drogach Podkarpacia Od Nowego Żmigrodu poprowadziłem moją trasę bocznymi drogami wzdłuż Wisłoki, a potem Wisłoka, by uciec od dużego ruchu na drogach nr 992 i 988. Poza krótkimi wyjątkami wszędzie znaleźć można bardzo spokojne drogi lokalne, które pozwalają na bezpieczną i przyjemną jazdę. Zaraz za Nowym Żmigrodem, przed Jasłem, w okolicach Strzyżowa - wszędzie podróżowałem z dala od głównego ruchu tranzytowego prowadzącego główną drogą każdej z dolin. W okolicach Czudca z przyjemnością korz...
Przeczytaj wszystko: Podkarpackie na rowerze: Beskid Niski.