
Na rynku w Koronowie
... wego, podobnie jak pierwszy: tyle efektownego, co i zaniedbanego. Wydaje się, że nienajmniejszemu przecież miastu nie przystoi posiadanie w turystycznej "ofercie" tak wielu efektownych, a jednocześnie zrujnowanych, obiektów. Nie w tych czasach, nie przy tej turystycznej świadomości, nie przy tak łatwo dostępnych europejskich funduszach. Szkoda. Majowy piknik nad Wierzycą Założeniem majowej trasy było "prosto do domu" z jednym wyjątkiem - odbiciem w stronę wkrótce stuletnich elektrowni wodnych na Wdzie - w Gródku i Żurze. Pierwsza, mimo że pracująca, sprawiała wrażenie opuszczonej, co wykorzystaliśmy, zupełnie nieniepokojeni obchodząc jej budynki wkoło. Za to w drugiej... W elektrowni wodnej w Żurze zabawiliśmy ponad półtorej godziny. Prosząc o możl...
Przeczytaj wszystko: Majówka z Bydgoszczy do Gdańska.
... tycznej włóczęgi. Wszystko to dzięki Agacie i Emilowi, którzy dali się namówić na rozwód z majówkową tradycją. Rowerowa majówka z Agatą i Emilem Jeszcze pierwszego dnia dotarliśmy do Koronowa. Koronowo, mimo dostojnej i dumnej nazwy, okazuje się miastem pełnym śladów historii, lecz zdecydowanie niewykorzystanego, turystyczno-krajoznawczego potencjału. Atrakcyjnie położone - niedaleko Bydgoszczy, na krawędzi Borów Tucholskich, nad Brdą i niedaleko Zalewu Koronowskiego, zapamiętamy jednak przede wszystkim z powodów zaniedbanych zabytków. Most w Koronowie Jeszcze przed miastem stoi podobno najwyższy w Europie (!) most dawnej kolei wąskotorowej. Stoi, choć od dwóch lat jest zamknięty z powodu osuwiska przy jednym z przyczółków. Przeciagaj...