... le, by dotrzeć we wszystkie te miejsca. Ale-ale - podobnie jak w relacji z naszej podróży po Alpach Wschodnich kilka lat temu - muszę podkreślić, że nie musisz mieć twardej łydy jak Rafał Majka, albo elektrycznego silniczka w ramie jak Fabian Cancellara. Nie musisz nawet wypożyczać elektrycznego roweru z jednej z wypożyczalni w Trentino. Wystarczy, że uzbroisz się w cierpliwość i spokojnie, na wysokich biegach w Twoim rowerze, dokręcisz do tablicy, oznaczającej górską przełęcz. A radość z pokonywania przełęczy właśnie w pięknym Trentino jest podwójna. Serpentyny na zjeździe z Passo Rolle Nie jestem w stanie opisać wszystkich fajnych wrażeń z mojego kilkudniowego pobytu w Dolomitach i Alpach prowincji Trentino. A przecież jest jeszcze tyle miejs...

Muzeum historyczne w Cles
... San Martino, uważany za jeden z najpiękniejszych w Dolomitach, ponad dwie godziny czekałem, by uchwycić na zdjęciu jeden z jego szczytów, charakterystyczny Cimon della Pala, nazywany też Matterhornem Dolomitów. Bezowocnie. Zachmurzona panorama pasma Dolomiti di Brenta Deszczowe Passo Cinque Croci Dużo efektowniejszy i pełen wrażeń okazał się za to dzień z rowerowym podjazdem pod terenową przełęcz Passo Cinque Croci. Tuż przed jego rozpoczęciem, w miejscowości Canal San Bovo w dolinie del Vanoi, trafiłem na coroczne, lokalne święto "Verso l’alpeggio" z okazji wyprowadzenia owiec na górskie pastwiska - taki nasz redyk. Krótko przed moim przybyciem przez miasteczko przeszły ponad 2 tysiące owiec, a potem odbyła się wspólna biesiada, degustacja mi...
Przeczytaj wszystko: Dookoła Trentino. Rowerem po Dolomitach.