
Droga na Passo Cinque Croci
... rzytysięcznika Cima Brenta była tylko efektowna fotopanorama na tablicy informacyjnej. I co gorsze, podobnie rzecz się miała podczas kolejnej wspinaczki dwa dni później na przełęczy Passo Rolle. Wyjątkowo zmienna pogoda raz robiła mi nadzieję, rozwiewając chmury nad moją głową, by zaraz zasnuć je niskimi cumulusami. Gdy już dotarłem pod masyw Pale di San Martino, uważany za jeden z najpiękniejszych w Dolomitach, ponad dwie godziny czekałem, by uchwycić na zdjęciu jeden z jego szczytów, charakterystyczny Cimon della Pala, nazywany też Matterhornem Dolomitów. Bezowocnie. Zachmurzona panorama pasma Dolomiti di Brenta Deszczowe Passo Cinque Croci Dużo efektowniejszy i pełen wrażeń okazał się za to dzień z rowerowym podjazdem pod terenową przełęc...
Przeczytaj wszystko: Dookoła Trentino. Rowerem po Dolomitach.
... mi skarb... Trasy narciarstwa biegowego! Wiele z miejscowości leżących w Dolomitach jest doskonale znanych amatorom biegówek, nawet tym tylko kibicującym przed telewizorem. W dolinie Val di Fiemme, na słynnym zboczu Alpe Cermis, położonym tuż obok miasta Cavalese, biegacze i biegaczki narciarskie, a wśród nich polska mistrzyni - Justyna Kowalczyk, kończą znany cykl biegów narciarskich Tour de Ski. Po drodze rowerowej, zimą zamienianej na trasę dla narciarzy biegowych, w tej i sąsiedniej dolinie - Val di Fassa, rozgrywany jest jeden z najbardziej znanych maratonów narciarskich na świecie - Marcialonga. A droga rowerowa biegnie prosto przez narciarski ośrodek w Lago di Tesero. Stadion zimowy w Lago di Tesero w Val di Fiemme Śladem dawnej kolei do Cavalese T...