Na trasie biegowej przed Ruką

You are here

Do Finlandii na biegówki: Ruka i Kuusamo

Na skróty: mapa / w pobliżu (6) / zdjęcia (166) / popularne (6) / komentarze (10)

Co zrobić, gdy narty niecierpliwie wiercą się w pokrowcu, a za oknem zimą wiosna? Szukać śniegu. Na przykład w Finlandii - testując niedawno otwarte połączenie do Helsinek z lotniska - oczywiście - Lecha Wałęsy w Gdańsku. Samolotami linii Finnair odbyłem prawie 40-stopniową podróż na skali termometru. Poleciałem w ślady Justyny Kowalczyk i Adama Małysza - do Kuusamo i ośrodka narciarskiego Ruka, oddalonych zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od koła podbiegunowego.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne

Trasa wycieczki na mapie

Trasa: Ruka - Uuttusuon - Korpikahvila - Lammintupa - Ruka - Valtavaara - Ruka - Pyhavaara - Ruka
Ślad GPS (plik GPX): Binary Data www.znajkraj.pl-ruka-kuusamo-2016.gpx (47.99 KB).
Zamarznięte fińskie jeziora
Okolice Kuusamo widziana z pokładu samolotu Finnaira

Biała Finlandia z okien Finnaira

Widoki z okna samolotu z Helsinek do Kuusamo zwiastowały konkretną zmianę warunków klimatycznych. Wielkie, białe płaty zamarzniętych jezior, obsypane śniegiem sylwetki drzew i... białe, bieluteńkie drogi. To było jedno z największych zaskoczeń wyjazdu - fakt, że Finowie świetnie dają sobie radę z jazdą w takich warunkach bez ton soli i innych środków chemicznych, bez sypania żużlu, ani piasku. Jedyne co czasem można dostrzec, to bardzo drobne kruszywo zwiększające miejscową przyczepność opon i butów. Mimo takich warunków ruch samochodowy funkcjonuje tutaj w najlepsze i nawet duże autokary, pełniące funkcję skibusów, woziły mnie po fińskich drogach z prędkością 80-90 kilometrów na godzinę.

Na narciarskim szlaku w rezerwacie Pyhavaara
Narciarski szlak przez rezerwat Pyhavaara

Sezon narciarski od października do maja

A zima trwa tutaj od połowy października do połowy maja, a czasem nawet do początku czerwca. To ponad 200 dni narciarskiego sezonu - ponad pół roku! I to dlatego sezon Pucharu Świata w biegach narciarskich startuje od kilku lat właśnie w Ruce, podczas trzydniowego minicyklu Ruka Triple. Ten znany jest kibicom biegówek w Polsce z telewizyjnych transmisji zmagań wspomnianej Justyny Kowalczyk, która dwukrotnie stawała tutaj na "pudle" w łącznej klasyfikacji. Ruka to też najbardziej na północ położone miejsce na świecie, gdzie rozgrywa się najważniejsze zawody narciarskie w biegach narciarskich, skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Wysoko poleciałem! :-)

Trasa narciarska na zamarzniętym jeziorze w Finlandii
Trasa narciarska na zamarzniętym jeziorze

Ponad 160 kilometrów narciarskich tras biegowych

Przez tutejsze lasy, po zamarzniętych jeziorach, wśród wzgórz i dookoła terenów mieszkalnych przebiega ponad 160 kilometrów narciarskich tras biegowych. Tylko na trasach dookoła Ruki, która administracyjnie należy do miasta Kuusamo, można spędzić przynajmniej 5-6 dni, wykorzystując je na codzienne, około 20-kilometrowe wędrówki niepowtarzającymi się fragmentami szlaków narciarskich. A wielokilometrowe trasy czekają na narciarzy także w samym Kuusamo, w tym duża część z nich oświetlona.

Niebo płonące nad trasą biegową
Niebo płonące nad trasą biegową koło Ruki

Kolory Finlandii w airbusie Finnaira

Oświetlenie narciarskich tras nie jest jednak fanaberią czy luksusem, ale zwyczajną koniecznością. Podczas mojej fińskiej przygody w połowie stycznia dzień trwał... 4 i pół godziny! Jasno robiło się koło godz. 10, zmrok zapadał po 14-stej. Słońce w tym czasie wschodziło ponad horyzont, wychodziło ponad niekończące się połacie fińskich lasów i... tak zastygało na kilka godzin w ferii pięknych, ognistych barw. Nie wiadomo kiedy wschód zamieniał się w zachód, niebo przestawało płonąć i zapadała długa północna noc. I to właśnie ten "Nordic feel" Finnair wykorzystał do oświetlenia wnętrza nowego Airbusa A350, które zmienia wnętrze samolotu w zależności od pory dnia i fazy lotu.

Na trasie narciarskiej koło Ruki
Na trasie narciarskiej koło Ruki

Puste narciarskie trasy Finlandii

Podczas mojego pobytu trasy narciarskie przygotowywane były co drugi dzień, a byłem w Kuusamo poza fińskim szczytem sezonu, który przypada tutaj na przełom lutego i marca. Narciarzy biegowych było wielu, choć większość biegała na trasach bliższych Ruce. Przez dwa kolejne dni, na bardziej wymagających trasach do rezerwatów Valtavaara i Pyhävaara, dwukrotnie nie spotykałem innego narciarza. I to było coś przepięknego - całym sobą chłonąć fakt samotnego wędrowania po tak wyjątkowych trasach w tak wyjątkowych warunkach.

Ponad 30 stopni mrozu w rezerwacie Valtavaara
Ponad 30 stopni mrozu w rezerwacie Valtavaara

Biegówki w 30-stopniowym mrozie

Wyzwaniem, rzuconym mi przez fińską naturę, była temperatura. Najniższą jaką zanotowałem na termometrze na szlaku było -31 stopni Celsjusza, a zwykle podczas moich wędrówek wynosiła około -25 stopni. To z powodu takich temperatur w charakterystycznych punktach szlaków stoją drewniane schrony z paleniskiem, drewnem i rozpałką, gotowymi na rozpalenie. Na pewno uratowały życie niejednemu wędrowcowi, choć powodów mojego ocalenia upatruję raczej w kurtce puchowej Yeti i bieliźnie Fjorda Nansena :-).

Wędrówka w rezerwacie Valtavaara
Sine niebo w rezerwacie Valtavaara

Śnieżne zjawy w rezerwacie Valtavaara

Wędrując przez rezerwat przyrody Valtavaara zszedłem z narciarskiego szlaku chcąc wejść na szczyt wzgórza Valtavaara, będącego najwyższym punktem okolic Kuusamo. Nie dałem rady. Wiatr wiejący z drugiej strony wzgórza był tak silny, w dodatku potęgujący 30-stopniowy mróz do dużo niższej temperatury odczuwalnej, że w połowie drogi musiałem się poddać. Na kilka minut odwróciłem się tyłem do wiatru, skuliłem, przywróciłem czucie w palcach, z dosłownie zapartym tchem na ślepo wykonałem kilka mechanicznych zdjęć wokół siebie i zapadając się w śniegu po kolana zszedłem z powrotem do schronu przy szlaku, do czekających nart. Ruszyłem dalej wśród fantazyjnych śnieżnych zjaw, obserwujących mnie spod ciemnego, sinego nieba. Wrócę tu latem, na rowerze :-)

Na narciarskim szlaku w Finlandii
Na narciarskim szlaku w Finlandii

Jak ubrać się na biegówki w Finlandii?

Na moje narciarskie wycieczki w Finlandii ubierałem się w bieliznę termiczną, dwie moje najcieplejsze bluzy i kurtkę z goreteksu. Tak ubrany wytrzymywałem tylko podczas dużej aktywności. Każdemu nawet kilkuminutowemu zatrzymaniu musiało towarzyszyć założenie kurtki puchowej Yeti Wave. Zdecydowanie brakowało mi lepszych rękawiczek - każdorazowa praca z aparatem przy około 30 stopniach mrozu kończyła się rozgrzewaniem marznących w bardzo szybkim tempie palców. A żeby dać naturze wymalować rzęsy i brwi na biało, wystarczało przebiec się kwadrans po Kuusamo - pamiątkowy mroźny makijaż gwarantowany.

Droga dla skuterów przecinająca trasę narciarską
Droga dla skuterów przecinająca trasę narciarską

Skutery jedyną formą transportu

Liczba narciarskich tras biegowych w całej Finlandii świadczy o wielkiej popularności narciarstwa biegowego, która z kolei tłumaczy wiele obserwacji. Nie sposób chociażby trafić na miejsce, gdzie trasa na biegówki byłaby zniszczona przez pieszych, czy popularne tutaj skutery śnieżne. Skutery znienawidzone w Polsce przez zwykłych turystów, bo zazwyczaj używane bez głowy przez ludzi bez głowy, na północy Finlandii są zwyczajną, często jedyną, formą transportu. Gdy trasa dla skuterów przecina trasę biegową gdzieś w lesie, skutery zwalniają, by przepuścić biegaczy - piękny widok!

Tablica informacyjna w rezerwacie Pyhavaara
Tablica informacyjna w rezerwacie Pyhavaara

Warunki na trasach w Internecie

Dokładny przebieg tras, stan ich utrzymania, w tym daty przejazdów ratraka mogłem śledzić na stronie prezentującej warunki narciarskie w Finlandii. Przestrzegam, przeglądanie tej strony, w sytuacji gdy przez okno w Gdańsku nie widzę nawet płatka śniegu, nie poprawia narciarskiego humoru! Z przyjemnością podczas pisania rozkładam narciarską mapę Kuusamo i Ruki z całą siecią tras biegowych - żałuję, że czasu zabrakło na zachodnią pętlę.

Kawiarenka narciarska
Kawiarenka narciarska pod Ruką

Fińskie zwyczaje na trasach i poza nimi

Wartymi odwiedzania są kawiarenki narciarskie położone przy szlakach. To czasem jedyna okazja, by zamienić trzy słowa z Finem. Bo na trasach większość z ich zrobi wszystko, byś miał wrażenie, że żadnego z nich nie mijasz, że biegnący naprzeciw Ciebie nienagannym stylem Fin na swoich wysłużonych peltonenach to przywidzenie spowodowane niską temperaturą. Później, na targach turystycznych w Helsinkach, usłyszałem od menedżera jednej z wielkich marek fotograficznych, że nawet w komunikacji miejskiej Fin będzie wolał pojechać kilka przystanków za daleko, zamiast poprosić sąsiada blokującego przejście o przepuszczenie do drzwi. Szok! :-) Na szczęście w Helsinkach spotkałem wielu otwartych i życzliwych Finów, którzy pozwolili mi wracać do Polski z bardzo sympatycznymi wspomnieniami. A wymienione dziwactwa... który naród ich nie ma?

Początek długiej fińskiej nocy
Początek długiej fińskiej nocy

Fińskie noce, które dla mnie były kolejnym nowym, niesamowitym podróżniczym doświadczeniem, dla Finów często bywają powodem życiowych problemów i depresji. Jednak jak przekonywał mnie właściciel jednej z narciarskich kawiarenek, problem ten ma w Kuusamo nie być tak dotkliwy z powodu... śniegu. Noce na północy, mimo że dużo dłuższe, mają być jaśniejsze, mniej dotkliwe, właśnie przez śnieg, możliwość rekreacji na nim. Hmmm...

Original Sokos Hotel Kuusamo
Świetny Original Sokos Hotel Kuusamo

Sauna w pokojowym hotelu w Kuusamo

Powszechnie znaną częścią fińskiej tradycji jest sauna. Miałem ją nawet w hotelowym pokoju! Kiedy wracałem po kilkugodzinnej wędrówce w 30-stopniowym mrozie do "domu" w Original Sokos Hotel Kuusamo, a za ścianą czekała rozgrzewająca, relaksująca sauna, zacząłem inaczej patrzeć na fińskie zwyczaje. Zresztą sauna w pokoju to nie jedyne specyficzne udogodnienie dla gości. Poszczególne budynku hotelowego kompleksu były połączone ze sobą nadziemnymi przejściami, by oszczędzić gościom kontaktu z fińską temperaturą. A wszystkie stanowiska na hotelowym parkingu posiadały niezbędne w tych warunkach możliwości podłączenia ładowania akumulatora. Obecność w hotelu wypożyczalni nart biegowych i rakiet śnieżnych - zupełnie oczywista.

W porannym skibusie do Ruki
Poranny skibus do Ruki

Narciarska komunikacja w Kuusamo i Ruce

Świetnie funkcjonuje narciarska komunikacja. Z Kuusamo do Ruki kursuje skibus, pozwalający w ciągu około 30 minut dostać się z miejsca zamieszkania na narciarskie trasy. Codziennie o godz. 9 rano pod moim hotelem zatrzymywał się komfortowy autobus, zbierający wszystkich narciarzy z okolicy i wiózł nas do centrum Ruki, prosto pod jeden ze stoków i na początek tras biegowych. Stąd można było jechać dalej jedną z dwóch dodatkowych, bezpłatnych linii i sprawnie dostać się na inne trasy biegowe. Z czego chętnie korzystałem, unikając wędrowania tymi samymi szlakami, poznając więcej.

Finnair na lotnisku w Kuusamo
Finnair na lotnisku w Kuusamo

Na biegówki z Finnairem

Słabo dotychczas dostępna Finlandia nagle stała się łatwo i szybko osiągalna. Samolotem do portów lotniczych na północy Finlandii podróżuje się teraz z Gdańska, Krakowa i Warszawy z przesiadką w Helsinkach. Już po kilku godzinach lotu można lądować w Kuusamo, czy na lotniskach Laponii. Gdy w Polsce trudno o warunki śniegowe, gdy na dotarcie do ośrodków narciarskich w Alpy potrzeba przeważnie wiele czasu na podróż, Finlandia ma warunki ku temu, by stać się biegówkową ostatnią deską ratunku dla biegaczy z Polski.

Narciarze biegowi koło Ruki przed zachodem Słońca
Narciarze biegowi przed zachodem Słońca

Jeszcze niedawno zupełnie nie spodziewałem się tak wspaniałej, noworocznej podróży. Biegałem po trasach, po których biegała Justyna Kowalczyk. Stojąc pod skocznią w Ruce odtwarzałem w wyobraźni skoki Adama Małysza. Marzłem, jak marzną miliony fińskich świerków. I tylko zorzy polarnej nie widziałem... Niska aktywność Słońca w połączeniu z dużym zachmurzeniem pozbawiły mnie jednej z oczekiwanych atrakcji. To jedna z tych rzeczy, po którą muszę wrócić na wspaniałą, emocjonującą północ Finlandii.

Pytania i komentarze

Zdjęcia są bajeczne! Nawet pojawiła się myśl w mojej głowie, że może to coś, co mogłabym robić zimą, skoro zjeżdżać nie mogę. Co prawda, ostatni raz biegałam na nartach w dziecińśtwie. Ale dla takich widoków przemyślę temat jeszcze raz.

Tatiana, pewnie. Warto. Może jako uzależniony od biegówek zimą nie jestem obiektywny :), ale tej zimy w alpejskich ośrodkach biegówkowych widzieliśmy naprawdę wielu ludzi, którym z wielu powodów daleko do sportowego podejścia, a świetnie dawali radę. Od dzieci, po zwykłych początkujących, niepełnosprawnych (zdjęcia w relacji z Ramsau) i naprawdę niemłodych seniorów. Biegówki są dla każdego, naprawdę :)

Przepiekne zdjęcia :) Finlandia jest krajem w którym chciałbym osiąść na stare lata.
Pozdrawiam

Myślę że Finlandia może świetnie się sprawdzić także jako kraj na młode lata :). Przecież słynie z innowacyjnej edukacji, wysokiej jakości przemysłu, wynalazczości. I ta świadomosć, że po pracy czy w weekend można obcować z taką przyrodą! Tylko ta ciemna zima... :) Pozdrawiam!

Te ośnieżone drzewa, coś cudownego. By tylko na nie popatrzeć trzeba się ruszyć z domu :)

Cześć Agnieszko. Taaak, te drzewa tam były cudowną ozdobą wszystkich tras :). U nas trzeba mieć niezwykłe szczęście by trafić na taką zimową pogodę lub szukać takich widoków gdzieś wysoko w górach. Tam w Finlandii taka zima jest na wyciągnięcie ręki. Lub biegowego kija! :)

Niesamowitye klimaty! Jak to możliwe, że tam może być taka zima, a nam tak trudno choć o białe święta! Fantastyczne zdjęcia. Ale trasy! Zazdroszczę!

Możliwe, możliwe, cała tajemnica w klimacie. Ale to położenie Finlandii to oczywiście też te przykre strony jak szybko zapadający mrok, bardzo ciemna zima tam na północy kraju, a przez to depresje i wiele innych konsekwencji. Więc podsumowując nasze warunki do fińskich... nie mamy tak najgorzej. W dodatku od Laponii i wyjazdu na narty biegowe do Finlandii dzieli nas zaledwie kilka godzin w samolocie :)

Cześć

Z chęcią teraz przeczytałem ten artykuł. Bardzo reklamuje wycieczkę na narty do Finlandii. Zdjęcia oraz widoki na nich są bajeczne. Pytanie tylko jak z kosztami takiej wycieczki? Skąd leciałeś etc. Bo pewnie nie jednego zainteresuje ile trzeba wydać by bawić się w takich warunkach. Miałeś sprzęt ze sobą czy wypożyczałeś na miejscu? Napisz tu w komentarzach albo do mnie na maila. Będę wdzięczny :)

A ile kosztują takie bilety lotnicze? Dotarcie tam to chyba najtrudniejszy i najkosztowniejszy problem.

Dodaj Twój komentarz